My się decydujemy na szczepionkę 3 w 1 jakos tak polozna tłumaczyła,my szczepienie mamy 28 lutego.wczoraj bylismy na USG bioderek i wszystko ok.
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 261 - 270 z 1753.
My po wizycie u neonatologa w poradni rozwoju noworodków, z mała wszystko ok, pięknie przybiera, waży już 3900 czyli w 6 dni przytyła 200gram, a od porodu urosła 3cm i mierzy sobie kochanie moje 58cm :DDD
a ja miałam wielkiego stracha wróciliśmy w poniedziałek ze szpitala bo mały tak jakos zrobił ze tracił odech 2 razy w piatek i w sobote ale w sobote na pogotowie bo był strasznie lelawy bez napiecia miesniowego miałam najgorsze przed oczami ale mam nadzieje ze tego nie powtórzy badania w szpitalu mu wyszły ok jak nie w ciazy pod górke to teraz też :(( strsznie sie boje o małego musze go obserwowac cały czas
a jesli chodzi o szczepionki tez biore 3 w 1 chyba infarix nazwa
a u nas szczepionka 5w1, dzisiaj tak nam pediatra tłumaczyła i się zdecydowaliśmy, fakt za jedną serie około 450zł, ale nie będę na zdrowiu małej oszczędzać, tyle się naczytałam o tych pneumokokach, że miałam łzy w oczach...
ja na to nie szczepie i nie chodzi o kase rozmawiałąm z 2 połoznymi teraz z pielegniarkami i mi odradzały poniewaz 5 w 1 to zaduzo podanych szczepów bakteri w jedny a jesli chodzi o pneumokoki i menigokoki to szczepimy sie powiedzmy na 10 szcepów a jest tych szcepów 80 wiec i tak sa duze szanse ze jak zachorujesz to nie na ten szczep co sie szczepłas a po drugie mozna zaszczepic dziecko jak konczy 2 lata i wtedy daje sie jedna dawke ale to tylko moje zdanie
zena, mam nadzieje, ze z Maluchem bedzie wszystko w porzadku. Ja czesto nie moge zasnac, bo slucham jak mala oddycha. Strasznie stresujace sa te pierwsze miesiace po porodzie, juz nie mowie o stresie w ciazy. Ja juz sie nie moge doczekac kiedy mala troche podrosnie i bede mogla sie w pelni cieszyc macierzynstwem, bo na razie poza radoscia, to mi tylko siwych wlosow przybywa. Ten, kto wymyslil farby do wlosow powinien nobla dostac ;)
U nas jest tragedia... Mlody zarazil Niunie Ma katarek i pokasluje...
Na razie leczymy sie domowymi sposobami, bo nie wiem czy przyjma nas do przychodni. Szwedzka sluzba zdrowia, to istna porazka
lollipop270-5 godz ?? ładnie mój na początku spał max 4 a teraz 3 ,2 ..wczoraj po 2 godz.. ale chyba brzuszek go bolał musiałam go obwinąc w kocyk utulic i spał z nami bo tak płakał cały czas... a ja ogólnie sie wysypiam mimo,że czasem mało spię ale np godzina snu u mnie jak 3 :P
a mój mały kupke robi z 3 razy dziennie...dziwne i ,że ma te kolki mimo iz duzo się załatwia
hej mamuśki! Poczytałam co tam u Wasi widzę, że nie tylko ja mam jakieś macierzyńskie kłopoty... Moja mała ma słabą morfologię i musimy jej podawać żelazo żeby się podniosło oraz wyszła jej mała przepuchlina więc 28lutego jedziemy do chirurga dziecięcego żeby ją obejrzał.Lekaraka mnie uspokoiła,że u wczesniaków to bardzo częsta przypadłość i po 1szym roku powinno się samo wchłonać. Weszłam w internet i faktyczniejest mnóstow mam co się borykały z tym problemem. Mamy Nelke kłaśćczęsto na brzuszku i powinno przejść. Co do szczepień szczepimy 5w1 ale, że ta morfologia nie za dobra to na razie dostała 2gą dawkę wzw a 5w1 będzie miała 4 marca. Kupa setrsu z tym wszystkim ale teżkupa radościbo jak patrzę na tą naszą buziulkę to zjadła bym,zacałowała tak kocham. Na wadze nasz robaczek przybrał prawie 1,5kg:) Także mimo, żr takim wróbelkiem się urodziła to widzę, zedobiła do wagi Waszych pociech bo waży 4kg:) Już taka fajna kluseczka się zrobiła, ma druga bródkęi fałski na udach:) Co do snu to bywa różnie...średnio co 3 godzinki na jedzonko sie budzipod warunkiem, że zje całą procję a, że często je na raty bo zje np 30 ml i zaśnie a wmusić się jej nie da to oczywiście wówczas obudzi sie np po1,5 godziny, Z tym, że zje na śpiocha, odbije jej się i dalej śpi także niejest najgorzej. Gorzej z zasypianiem...Nie wiem co się stałoale o 19 kapiel, później butla i zamiast zasnąćjak zwykle to oczy jak 5 złotych i tak potrafi z2 godzinki marudzić.Niepomaga nic,tulenie, bujanie( którgo się zarzekałamal ale człowiek się cvzasami chwyta wszlekich sposobów żeby pomóc dziecku).Potrafi juzprzysnaćkilka razy i zaraz się budzi. Także to jest najbardziej męczące. Takie uroki macierzyństwa moje drogie :) Na początku bardzo wszystko przeżywałam, denerowowałam się ale teraz uzbroiłam się w cierpliwość bo nie ma innej rady. Co do tych kropelek niemieckich naprawdę działają. Daje do kazdego karmienia i kolki minely. A w ogole odpowiednikiem polskim sakrople o nazwie Bobotic,majatylko nieznacznie mniej simeticonumi i sadoosteone w aptekach bez recepty. Polecam na to dziadostwo bo szkoda, zeby dziecko sie meczylo a i my rzem z nim. Buziaki ide sie ogarnac i poprasowac poki Nelka śpi bo pozniej tradycyjnie spacerek na 2 godzinki :)
A moze sprobuj kapac ja pozniej ?
Ja moja Olivie kapie o 9, zje i idzie spac