hej dziewczynki :) my dzis na szczepieniu bylismy i mala jakos to zniosla ( do samego szczepienia nie wiedzialam jaka w koncu szczepionke wybrac i postawilismy na ta z NFZ jednak). Nie szczepilismy na razie ani rota ani pneumo, bo jak rozmawialam z polozna, to mi mowila, ze na raz tyle szczepow wprowadzac do organizmu to ona odradza. Nadal nie wiem, czy bede szczepic na rota i pneumo, na szczescie mam jeszcze troche czasu zeby to przemyslec. Mala nie jest bardziej marudna niz zwykle, nie ma temperatury, jak na razie wszystko jest dobrze. Rozwija sie prawidlowo, wazy 4500, ale urosla tylko 3 cm od narodzin, podobno w normie, ale mi sie wydaje, ze ja chyba zle zmierzyla pielegniarka ;) pediatra stwierdzil, ze jest dzieckiem bardzo wrazliwym na bodzce zewnetrzne, ale wyrosnie z tego. To co bralam za katar okazalo sie, ze wcale katarem nie jest :D co do czkawki, to tez sie z nia borykamy kilka razy dziennie i towarzyszy temu placz malej, bo mojemu dziecku malo co odpowiada i wiecznie jest niezadowolona ;) tradzik niemowlecy tez nie okazal sie tradzikiem tylko alergia...no takze taki to ze mnie lekarz :D