Czy głośna muzyka , np. podczas jazdy samochodem szkodzi dzidzi ?

czy szkodzi to raczej nie, ale może szaleć w brzuchu ;) więc lepiej głośno nie słuchać :-)

jak tam dziewczynki dzisiaj samopoczucie ;)? jak pogoda:), u nas jakoś pochmurno, nic się nie chce i gorsze samopoczucie więc leżymy nadal w łóżku :P pozdrawiamy 

I dobrze, trzeba odpoczywać, póki jeszcze można ;) mnie niestety zaczynają dokuczać nogi... Trochę puchną i bolą, jak dłużej postoję, czy więcej pochodzę... Ale tak poza tym to nawet całkiem nieźle :) brzuszek rośnie i to mnie bardzo cieszy :)

U nas gorąco...mąz pracuje na druga zmiane i powoli szału dostaje sama w domu :)  Niby mogłabym sobie znalezc jakies zajecie ale nic mi sie nie chce i to jest problem ;D ale jeszcze tylko jutro, w czwartek moj P. ma juz ranną zmiane i popołudniu mamy wizyte, której nie moge sie juz doczekac:) a poźniej na urodziny do tescia wiec wkoncu dzien spędze wsród ludzi ;D

niby nogi to też uroki ciąży, ale trzeba to jakoś znieśc innego wyjścia nie mamy :P to najważniejsze że brzunio rośnie, a ile radości sprawia ;)

no tak wiem co to znaczy siedzieć samej w domu hah, mój jak wychodzi przed 5 wraca też przed 17, więc Ciebie kochana rozumiem :P no to koniecznie daj znać jak po wizycie jak Twój synuś się ma :-) hah oby urodziny były udane;))

Miałam dzis wizyte i dzidzia ma prawie 900gram :) I jest duzee ogolnie i bardzo uparte:p nie chciał sie pokazywac, ciagle był skulony dziwnie ale ogolnie wszytsko jest super:) kolejna wizyta za miesiac echh i teraz to czekanie. Mogła bym tak co tydzien a nawet codziennie chodzic na usg patrzec na maluszka a tu tyle czekania:( Damy rade:P

no to świetnie :)) najważniejsze, że wszystko jest w porządku :)) ojj te listopadowe dzieci będą uparte :P miesiąc zleci szybko, zobaczysz :)

Noo to ładna waga :) Miesiac do kolejnej wizyty przeleci w mgnieniu oka, a wtedy bedzie juz (albo prawie) magiczna trójka z przodu przy awatarze 

No małe uparciuszki :P ciekawe czy ja na kolejnej wizycie w końcu poznam płeć :P jeszcze 2 tygodnie ale już nie mogę się doczekać... :)