Dzień dobry mamuśki :)))
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 2091 - 2100 z 9671.
Dzień dobry, to nadal ja jako 2 w 1;-)
nic się w nocy nie zadziało, ani jednego skurczu więc nie wiem jak ja się togo rozwarcia nabawiłam;-) Nawet udało mi się zasnąć, jak tylko wyłączyłam laptopa i głowę do poduszki przyłożyłam to zasnęłam ale do 1,30 a jak się obudziłam to koniec, tysiąc myśli i nerwy. No ale noc minęła i już tylko 24 godziny przede mna;-)
A Ty Gumisiowa jak się czujesz, przeszło Tobie? Z małym opóźnieniem odpisuję ale wczoraj nie docierało do mnie za bardzo;-)
To juz jutro...ciekawe czy Ci od razu beda wywoływac czy cy wstrzymaja sie jeszcze na jakies badania czy cos. Masz mozliwosc zajrzenia tu na telefonie ? ;D
U mnie dzis spokojnie, nawet siku tak czesto nie chodziłam jak zwykle :)
mam net w telefonie więc postaram się zajrzeć tutaj. Nie chcę obiecywać, że będę zdawać relacje na bieżąco bo mówiąć szczerze nie wiem jak się będę czuła i czy będę w stanie myśleć o internecie;-)
Z tego co zrozumiałam odrazu mam dostać kroplówkę bo od początku ciąży brałam zastrzyki w brzuch z heparyny i dziś już miałam nie brać więc CHYBA nie mogą mnie trzymać zbyt długo i dlatego mam być już o 8,00 bo im wcześniej tym lepiej. A drugie CHYBA, mój lekarz prowadzący jest ordynatorem u mnie w szpitalu i on będzie w sobotę rano więc może chodziło mu o to żebym urodziła kiedy on będzie?
ojeejjku jejku to już jutro :) jaemka stresujemy się i czekamy z niecierpliwością razem z Tobą :)
jaemka szzesliwego rozwiązania trzymam kciuki, fajnie ze to już:)
czemu ten czas tak wolno leci...
Jaemka - te dzwine kłucia przeszły natomiast jak Wam sie chwaliłam że bóli w pachwinach nie mam itd tak mnie tam drze w dole że szok:D A noc była strasznie dzwina,nie wiem czy mała sie tak układała ale doslownie czułam jakbym na niej leżała :(:( straszne uczucie i dlatego prawie całą noc spałam na plecach z podciagniętymi kolanami:(:( ale już mam za sobą mam nadzieje ze to jedyna taka noc,mała pieknie mamę kopie wiec wszystko chyba ok..
jaemka ale Ci zazdroszcze ze juz bedziesz miała za sobą,i stresuję sie razem z Tobą:):) sobota coraz bliżej :) minie w mgieniu oka a Ty bedziesz sciskała swojego bąbelka:)) marzenie kazdej z nas:) ale juz coraz blizej:)
jej no to pierwszy rozpakunek będzie jutro:) trzymam kciuki za szybkie i bezpolesne powitanie maluszka :)))
Jaemka ja też juz nie moge sie doczekać aż się tam jutro rozsypiesz i napiszesz szybko do nas że wszystko ok :)))) Bo my tez będziemy jak na szpilkach siedziały :))))