miałam wczoraj skurcze i to jakie :-/  tak jakby co 10 min. bolało cholernie ... i co ?  nic się nie wydarzyło .. 

zastanawiałam się czy jechać czy nie ... boje się że przegapie . ;/

Zawsze mozesz podjechac i sprawdzic...a teraz tez masz te skurcze?

takie jak wczoraj , to nie ... pobolewa mnie tylko na dole i czuje jak się porusza tam gdzieś koło jajników ;/ale wczoraj to aż płakałam z bólu ... myślałam że mnie mój zawiezie , ale jak przeszło to z tego bólu wymęczona spałam jak zabita ....

+ w nocy jak wstałam z łóżka to ze mnie coś leciało mokrego , wysikałam się wróciłam do łóżka , spałam ... potem znowu jak wstałam znowu zleciało mokre ;/

Ja bym chyba jechała do szpitala, najwyżej cię odesla ale byłabym spokojniejsza

A ja włsnie wrociłam z badan no i wyniki w poniedziałek :)

anastazjat ja tak miałam 2 dni temu. Wstałam na siku i leci cos, połozyłam sie i co godzine wstawałam bo cos ze mnie leciało i pojechałam do szpitala i okazało sie ze jest wszystko ok. Ktg wyszło ok wod jest jeszcze duzo. I lekarz powiedział zebym na noc wkładki wieksze zakładała i jesli ona cała przemoknie to mam od razu przyjezdzac a tu kolejna noc po tej wizycie i miałam sucho i spałam jak nigdy jak zabita. Dzisiaj w nocy juz troszke znowu sie mokro zrobiło ale nie ma tragedi. 

aaa własnie czy macie tak ze juz w tych ostatnich dniach nie cisnie was pęcherz?? Bo ja 2gi dzien przesypiam prawie normalnie. Juz mnie tak nie cisnie i nie wiem czy to zle czy tak tez ma to wyglądac

U mnie jest różenie i nie wiem od czego to zalezy bo pije zawsze tyle samo...Zazwyczaj chodze kilka razy w nocy siku ale zdarzy sie czasem noc lub dwie ze ide raz tylko. Moze jak sie maluchy jakos inaczej ułoża to nie ma takiego nacisku na pecherz...?