jaemka to musisz dac jutro znac jak tam po wizycie :)

jaemka to musisz dac jutro znac jak tam po wizycie :)
ja jak na szybko ;piszę to też wiecznie mam 100 blędów;-)
rozumiem mamusia, też bym nie chciała jeździć i na Twoim miejscu wcale bym już nie jeżdziła, dla swojego spkoju;)
koło mnie nawet jest jeden autohandel :p kilka na przymorzu jakiś na elbląskiej, trochę porozsypywane..
chce kupic auto, czy tylko pooglądać?
nie boi się z autohandlu kupić?
już się tez doczekać nie moge bo miesiąc nie byłam i niby wszystko jest ok ale to zawsze ta niepewność gdzieś tam w głowie siedzi.
pewnie że tak Jaemka, ja co wizytę się streesowałam, zwykle bylo wszystko okej, ale czeka się na te słowa że jest wszystko w proządku;)
i tak zrobie nie bede tam jezdzic i tyle
ja to dopiero 23 kwietnia mam wizyte
chce tylko pooglądać. Nie sprzedalismy jeszcze starego.
To które ma teraz tez kupil z autohandlu i było ok ale mamy je już 2 lata a mój co miesiąc jeździ przynajmniej 3000 km więc jest już dobite.
Wiadomo, że lepiej od osoby prywatnej ale to trudno coś trafic.
dokładnie;-) Ja tez wiem, że jest dobrze bo czuję się dobrze ale chce to uslyszeć od lekarza;-)
dokłądnie mamusia, nie jeździj i się nie przejmuj;)!
rozumiem Jemka, a nie chcecie z Niemiec po opłatach jakieoś znależć? bo jak oglądam na tvn turbo co oni wyprawiają z tymi samochodami to strach patrzeć..
To tez nic pewnego...ja mam własnie sciagnięty z niemiec, taki niby super fajny a mam go pół roku i juz wychodzi, że chyba był stukniety bo coś tam, cos tam...nie znam się ale mój twierdzi, że ma uszkodzone coś w kole bo znosi podczas jazdy.