mysza od 25 do teraz szybko mi zleciało... wgl szybko mi czas leci... i tygodnie moze dlatego ze wizyty mam co 2 tyg i dlatego tak? bo jak były co miesiac to sie tak dłuuuugo czekało heheh :) ;P

mi szybko cała ta ciąża leci! aż za szybko... lubie z brzuszkiem chodzić :) a może tak przy córce czas leci, codzień czegoś nowego się uczy... przecież niedawno był jej roczek a dzień po nim się dowiedzieliśmy o drugim dziecku :)

mimimi takie podejscie własnie miałam za pierwszym porodem "zamierzam szybko urodzic i juz!" hłehłehłeeeeeeeeeeeeeeeeee..... x)

hehehe mysza moja ma juz dwa latka i miesiac :) 

Ja jeszcze nie zdarzylam jakos rozmyslac o porodzie,ale pewnie jak juz bede przed to zaczne odrobine sie stresowac. Najbardziej chyba tym,ze nie bede wiedziala kiedy juz jest ten czas,ze powinnam sie do szpitala zebrac ...ze moze nie bede wiedziala,ze to juz te skurcze,albo ze to wlasnie wody plodowe odeszly...... takie glupoty .... :/ ale czlowiek pierwszy raz rodzi no to nie wie .... chociaz staram sie tu czytac sporo .... jak dziewczyny opisuja swoje przezycia itp 

ja rowniez jak prumiszka boje sie ze nie rozroznie skurczy i bolow przedporodowych, i nie bede wiedziala ze to juz, ale takto mam podejscie takie, ze szybko urodze bo chce szybko zobaczyc Maluszka :D

anulka z dwojga zlego wole miec takie niz obgryzac paznokcie na mysl o porodzie

ja nie mysłe i się nie stresuje mam cc po pierwszym wiem co mnie czeka :)

poki co pełna jestem optymzmu co do porodu po szkole rodzenia, jedyne co to do szpitala mam 60 km i jedyne czego sie boje, to ze nie dojade i urodze na autostradzie A4 hahaha

a poza tym tez moge mieć problem odróżnic czy to ,,te" skurcze czy jeszcze nie:/