przepraszam z góry że tyle czasu się nie udzielałam ale w sobotę wrócił z de mój mąż, wybraliśmy się do kina a w poniedziałek spontanicznie zrobiliśmy remont :) wyremontowaliśmy stary pokój no i mamy pokoik dziecięcy. wszystko sami robiliśmy ...jak zaczeliśmy w poniedziałek to w sobotę córka mogła wejść się bawić. roboty było mnóstwo , często walczyliśmy od 7 do 21-22 . jestem wykończona, plecy mnie bolą, wczoraj byliśmy na basenie ale nie pomogło. już odpuszczam ... teraz będę odpoczywać - jedynie zostało mi pranie i prasowanie ciuszków dla małego... a jest tego bardzo dużo.

nie dostałam wiadomości :/ ale akurat spisuję na kartkę, zaraz uporządkuję i wyślę .

Kwiecień :)
13.04 - Vikfol - CÓRECZKA- 135cm(31tc.)
16.04 - Kajtusia87 - CÓRECZKA - 107 cm(30tc.)
19.04 - Nieanonimowa - SYNEK - 100cm(23tc.) , 105cm(26tc.) , 110cm(30tc.)
20.04 - Kamikami85 -
20.04 - Darcis -SYNEK -
27.04 - Mamciax94 - SYNEK - 97cm(21tc.), 100cm(25tc.) , 103cm(28tc.)

Maj :)

03.05 - Mimimi - CÓRECZKA -
07.05 - Primuszka24 - CÓRECZKA - 111cm(26tc.)
08.05 - Victoriaaa000 - SYNEK -
08.05 (cc.termin 13.05) Fruzinka85 - CÓRECZKA - 90cm(27tc.)
13.05 - Mysza88 - SYNEK - 84cm(25tc.) , 90cm(25tc.) , 92cm(27tc.)



Anulka17 - CÓRECZKA - 100cm(25tc.) 100cm(28tc.) , 107cm(32tc)
Kamila 1183 - 90cm(25tc.)

mam nadzieję że tak może być :) podoba Wam się? jak coś pomyliłam proszę o poprawienie, a komu czegoś brakuje (daty, obwodu, płci) napiszcie :)

http://www.kalendarzciazy.com/kalendarz/waga-dziecka-w-ciazy-tabela.php

a to ta tabela o która prosiła Fruzinka. Mamcia wklej też :)

mamcia co do tej krechy- w pierwszej ciąży wyszła w 37tc. teraz w 27tc. czyli teraz na dniach.

apetytu wogóle nie mam:( muszę wmuszać w siebie jedzenie... śniadanie, obiad jakoś tam jeszcze ale kolację to jogurtami zapycham bo cały czas pełna się czuję. nawet słodycze leżą choć mąż mi cały czas przywozi. a zawsze uwielbiałam  je i jadłam kilogramami teraz mnie odrzuciło.

Ważę 61kg. czyli w tej ciąży przytyłam kilo :( bo w czasie kiedy zaszłam w ciążę ważyłam 60kg, potem schudłam i teraz to nadrabiam. z córką jak w ciąży byłam w 27tc. miałam już 7 kg na plusie.

mało co przytyłam a brzuch rośnie i ciągnie do przodu. na spaceracch ciężko, spać też bardzo ciężko- widzę jak i u większości Was. zanim zasnę kręcę się długo w łóżku, podkładam poduszki, potem się budzę co parę godzin bo niewygodnie albo muszę iść siku albo córce mleko robić. ech druga ciąża a  widzę inaczej przechodzę

Fruzinka kochana jesteś, jesteś akurat nademną :) zobacz