nie,od poprzedniej wizyty u lekarza odpuszczamy sobie zblizenia....Lekarz obawiał się o moją, zbyt krótką jak na ówczesny czas ciązy,szyjkę macicy...Miesiąc temu miałam przeprowadzkę i może stąd te problemy z szyjką(przemęczenie).W każdym razie ginekolog zalecił nam wstrzęmięzliwość  tego się trzymamy...Tak więc wciąż niewiadomym jest skąd mi się to krwawienie wzięło....najważniejsze,że ustało

No właśnie i to najważniejsze że ustało..:) Będzie dobrze..MUSI być..Ja w lekkim szoku bo lekarz nie zmierzył przyzierności karkowej w ogóle,a nie pytałam bo nie chce być od niego mądrzejsza..Może wie co robił..Wszystko mierzył dzisiaj tzn.główkę,kość udową..itp.a przyzierności karkowej nie..Mimo to wierzę że dzidzi jest zdrowe..Jak tak patrze na USG to wygląda mi na dziewczynkę..Wiem ze każde USG podobne,ale jakoś tak mi się wydaje..:)

No narazie tylko Iwonki dziecko się nie wstydzi..:) Ja sobie teraz sporo czasu poczekam na wizytę..Ale wiecie co?Akurat będę po połowie ciąży i jakieś ciuszki będę mogła kupić już..:) Jak będzie córka to mam lipę bo muszę wszystko nowe kupić..:) A jak synek to ciuszki od koleżanki..U nas ogólnie wysyp chłopców u moich znajomych..:)Ale najważniejsze zeby dzieciątko było zdrowe..:) 

Ja idę w poniedziałek do swego ginekologa więc może będzie coś wiadomo...:) Też ciekawość mnie zżera...Też nie mam po kim dostać ubranek dla dziewczynki ale to nie problem...Zakupimy:)

Ver,Ty też już możesz powoli odliczać dni...:) Szybko czas Ci zleci,pakowanie,podróż i ani się obejrzysz jak będziesz szła na usg:)