Cześć dziewczyny. Jest mi bardzo przykro to pisać, ale nie będę styczniową mamą jak Wy. Dziś po południu dostałam krwawienia. Byłam na konsultacji z lekarzem, który próbował podtrzymać mnie na duchu i powiedziała, że może to plamienie implantacyjne, wiem jednak że tak nie jest. Brzuch boli jak na okres i krwawię przeokropnie. Mam się stawić na jutro na wizyte i wyznaczą mi termin na usg. Jest mi tak po ludzku, cholernie przykro :(
Najbardziej aktywne
Komentarze
Wyświetlono: 21 - 30 z 1274.
Dzięki dziewczyny :( Po dzisiejszym spotkaniu w gp wiem niewiele więcej. USG wyznaczone na poniedziałek rano, także cały weekend w dziwnym zawieszeniu. ;(
Brzuch już nie boli, ale dalej trochę krwawię. Najgorszy był pierwszy dzień. Zastanawiam się ile takie krwawienie może się utrzymać. Jeszcze parę chwil temu wydawało mi się, że jestem przygotowana na poniedziałkową wizytę w szpitalu. Ale jednak strasznie cieżko usuną mi tą siódemkę przy avatarze. A przecież to tylko durny obrazek.
Dziewczyny, trzymać się! Chcę oglądać zdjęcia Waszych maluchów w styczniu.
Cześć Dziewczyny! Już po wizycie w szpitalu. Miałam zrobione 2 usg. Najpierw przez brzuch i później pochwowe. Nie wykazały ciąży. Położna powiedziała, że musiała to być bardzo wczesna ciąża, wcześniejsza niż wskazywała by na to data ostatniej miesiączki oraz wczesne poronienie, ponieważ macica jej już całkowicie oczyszczona, nie widać krwawienia, żadnych zmian, wszystko jest pozamykane. Dalej jeszcze trochę krwawię, trochę jakby końcówka okresu. Podobno może się to utrzymać do 2 tygodni.
Trzymam za Was mocno kciuki! Na pewno będzie dobrze.