śliczny jest!! :)
a my damy radę, mamusie mają w sobie siłę :)
                    
 
	Pierwsze dwa tygodnie były straszne, nie mogłam się ruszyć po nacięciu, problem z laktacja, której w końcu nie udało się uratować i załamka... że nie mogę dać dziecku tego co najlepsze. 
	Teraz już jest dobrze, mały je ładnie mleczko modyfikowane, jest grzeczny, czasami pokazuje już na co go stać, ale nie z mamusią takie numery.  
	Parę razy udało się już przyłapać na małym uśmieszku :) Jest przesłodki, kocham go nad życie. Mogłabym go cały czas tulić, całować, normalnie bym go zjadła :)  
	Jedyne z czym mam problem to kupki, ale daje radę. Jak M. jest w domu i nie śpi to on przebiera, ale jak go nie ma to trzeba zacisnąc zęby i dać radę. 
	W Piątek jedziemy do Szkocji, wyrobić małemu paszport :) Bliżej mamy do Londynu, ale termin dopiero na koniec sierpnia, a chcemy jechac do Polski trochę szybciej bo w Lipcu, trochę się boje tak długiej podróży, ale mały uwielbia jeźdźić autkiem, więc mam nadzieję że będzie dobrze.  
	  
	Moje pierwsze zdjęcie :) 
	 
	Tu mam dwa dni :) I wychodzę do domku. 
	 
	 
	 
	A Tutaj zwiedzam Londyn :) Na zdjęciu z rodzicami i prababcią :) 
	 
	Tutaj mam 3 dni :) 
	 
	  
	A Tutaj mam 2,5 tyg. Cześć ciotki 
	 
	Z mamusią :) 
	 
	Z tatusiem 
	  
	 
	Idę na spacer jupi :) 
	 
	A Tutaj po kąpieli mamusia przebrała mnie za tygryska :) 
	 
	  
	 
	Dydola nie oddam :) 
	 
	Dzień dobry tato :) Pora wstawać :) 
	 
	I mamusie też :) 
	














śliczny jest!! :)
a my damy radę, mamusie mają w sobie siłę :)
Uroczy synuś :)
Naprawdę przystojniaczek - chyba najładniejszy na porodówce ;)
	Śliczny Niech rośnie zdrowo:))
 Niech rośnie zdrowo:))
Jaki ładniutki chłopczyk :)
jej sliczny chlopczyk :*
Ciotki nie chwalcie mnie tak bo się zawstydze :)
Cudownego macie synka ;)
przystojniaczek;)
mamy taką samą pościel tylko zieloną;)
|  | 
 
		