Dziewczyzny Polecam super diete :) Jest to dieta optymalna dr. Jana Kwasniewskiego :) Wiem jak ciężko jest nie raz wytrzymać na diecie i że trzeba się mocno pilnować, do tego bardzo często chodzi się głodnym a co za tym idzie że jest się złym, marudnym i ma się wszystkiego dość. Ta Dieta jest na prawde inna :) Je się na niej dużo i TŁUSTO :) Wiem co pisze :) Moja mama schudła na tej diecie ponad 20kg w niecałe pół roku :) W internecie możecie o niej przeczytać złe jak i dobre strony - wiadomo :) JA jestem na tej diecie i niedzieli i waga początkowa to 85.9 a dzisiaj 84.4 :) pół kilo dziennie uważam za bardzo dobry wynik :)Je się na niej miesą, twarogi, jajka, generalnie nie jest zle i najwazniejsze ze nie chodzi sie glodnym :) :D np schab ze serem do tego mizeria na śmietanie 18% :) Nie można tylko jesć słodyczy, makaronow, chleba ryżu, klusek i wszystkiego co zawiera mąke lub cukier i ma dużo węglowodanów :)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
coś w stylu diety Atkinsa, którą stosowałam i też bardzo szybko szchudłam. Jednym minusem tych wszystkich diet jest to, że to są diety na całe życie. Nie możesz zmienić nawyków bo inaczej efekt jojo gwarantowany. WSiem co mówię bo odchudzam się od kąd pamiętam :) Najlepszy sposób to MŻ i w miarę racjonalnie. Do tego ćwiczenia i voila efekt gwarantowany :)
Moja mama była na tej diecie jakies 7 lat temu i kiedy uzyskala wage jaką chciala to po prostu zaczeła np do filetu z kurczaka dodawac zimniaczka czy troszke frytek po mału co żeby organizm nie mial za duzo węglowodanów :) jesli ktos lubi miesa, kiełbaski ( takie jak z grilla) twarogi oczywiscie tłuste a potrafi nie jesc ziemniaków i chleba to dieta jest spoko
Wiem że dziwnie to brzymi, ale im tłuściej zjesz tym więcej schudniesz :)
a no właśnie że nie :) Ponieważ na diecie tez jeszcz duzo jajek i twarogów, więc wszystko się równoważy :)
tak to prawda, że z tłuszczem gubisz tłuszcz, ale dieta tak jak pisałam wcześniej jest na całe życie. Nie ma czegoś takiego jak dieta cud niestety :) i gdy już zaczniesz stosować diety organizm staje się coraz to bardziej odporny na różnego rodzaju diety. Broni się przed nimi.
ja uwielbiam makaron, nie potrafie bez niego zyc