Kilka dni temu a dokładnie 02.08 (zapisałam ) Tatuś mógł poczuć wreszcie ruchy dzidziusia, teraz kopie juz na dobre. Na początku czułam raczej tylko ja, ale terz to juz czuć i na zewnątrz jak się przyłoży rękę do brzuszka, coś cudownego. Wiem wiem teraz się fascunuje a za jakiś czas da mi jeszcze do wiwatu to kopanie. Jestem szczęsliwa jak czuje, wiem że wszystko jest dobrze. Teraz jeszcze czeka nas kojne USG 08.08.12... moze wreszcie się zdradzi kim jest:)