Niektórzy ludzie chyba dupami myślą ;/
A z tymi maluchami to dopiero szczęście ;) Z nożyczkami aż niewiarygodne... ;)
Przeczytalam dzisiaj dwa artykuly, ktore naprawde mnie ucieszyly. Pierwszy byl o rodzicach chlopca z Krakowa, ktory ma roczek i lekarze chcieli mu amputowac nozki, z powodu rzadkiego schorzenia. Jednak okazalo sie ze w Stanach istniej mozliwosc terapii tej choroby, rodzicom udalo sie zgromadzic ogomna sume pieniedzy i jada teraz do Stanow na 9 m-cy leczyc dziecko.
Drugi o dziewczynce w UK, ktora urodzila sie w 22 tc i gdyby nie nozyczki, ktore przypadkowo lezaly na wadze podczas jej wazenia nie kfalifikowalby sie do podlaczenia pod aparature. Z nozyczkami wazyla ponad 450 gram, ktore sa wymagane. Teraz wazy juz 6 kg i ma sie dobrze:)
I wszystko byloby super gdybym....nie zaczela czytac komentarzy pod artykulami. W przypadku chlopca duzo takich: "jest obciazony choroba dziedziczna, wiec lepiej gdyby go nie bylo, lub sie nie rozmnazal, bo przekazuje dalej wadliwe geny"
W przypadku dziewczynki-wczesniaczka takich ze "rodzice nie wiedza ile kosztuje podatnikow takia drogia aparatura i terapia wczesniakow" lub "gdyby nie bylo aparatury nie miala by szans przezycia, wiec nie powinna zyc"...
Nawet nie wiem jak to skomentowac:///linki do artykulow ponizej, lecz lepiej nie czytajcie kometarzy, bo mozna zwatpic w ludzkosc...:(
http://wiadomosci.onet.pl/swiat/cudown...
http://tygodnik.onet.pl/30,0,79113,dwa...
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 10.
Wiesz co, ale tam jest taka masa tego typu komentarzy, ze az sie przerazilam. Zyjemy wsrod jakichs hien cmentarnych czy jak...?
"kwalifikowala" o my god, jake byki wale;/
To jest chyba objaw znieczulicy :P Ciekawe jakby to dotyczyło ich dzieci... Przykre. Jednak my na to co myślą inni i jacy są, nic nie poradzimy ;(
Oglądałam program o tym chłopczyku ciekawe czy lekarz,który powiedział amputacja to samo by powiedział swojej żonie czy wnukowi?Jakaś znieczulica.Tylko zastanawiam się cały czas skąd owa znieczlica bierze się w ludziach?Nie ogarniam tego albo jestem inna i moje serce jest za miękkie?umysł nie taki?nie wiem naprawdę nie wiem.
Co do tej amputacji to sie zgadzam , masakra jakas :/ tylko jest jedno ale dlaczego to lecza tylko w Stanach a nigdzie indziej nie ?
Jest tylko jeden lekarz, ktory to operuje, na calym swiecie. Tez nie wiem dlaczego, moze dlatego ze jest to b.rzadka choroba.
A co do wczesniaków mam mieszane uczucia , różnie niestety to sie kończy i nie wszystkie dzieci wychodza z tego cało ,mamy na forum mame dwoch wczesniaków , jej corka urodzona w 25 tygodniu ciązy jest niewidoma i jest autystyczna :/
mi chcieli usuwać ciąże bo miałam urografie w pierwszych tygodniach:( jak urodze całe i zdrowe dziecko to pójde do tego konowała i chyba mu napluje w twarz!
Ja wiem Roslina, juz dzisiaj czytalam wpis o 0,5 kg, jednak nie chcialabym sie wypowiadac bo nie bylam sama w takiej sytuacji. Mysleze czlowiekowi jest wszystko jedno czy dziecko jest niewidome, autystyczne, na wozku- tylko chce zeby zylo...sama mam niepelnosprawna siostre i widze ile to jest wyrzeczen dla mojej mamy, wiec ten medal ma 2 strony...:/Wiadomo jednak ze nikt z nas sobie nie moze wyobrazic, ze jej nie ma- mimo ze jest chora i ma ciezkie zycie.