Agula, tylko gratulować sucharku!
I pokazuje niecale 54 kg:) Przypominam: 6 tyg. temu 59 kg, a przed ciaza 56, idealna waga 52 kg....Ja rozumiem- nie jem slodyczy od ponad miesiaca( poza lodami gdy jest ladna pogoda), ja rozumiem hula- hop, ale przeciez nie katuje sie godzine dziennie;) Ja rozumiem- mniej jem, jest wiosna i automatycznie je sie mniej, ja rozumiem takze ze chodze teraz codziennie min. 2 h na spacerki, ale czesto np. 4 h...ale i tak nie moge uwierzyc:))))
Chcialam na naszym hula- hopowym forum podzielic sie fotkami brzucha "przed i po" ale jednak za bardzo sie wstydze tego starego brzuchola...nigdy wiecej..papa sadelko;)))
A oto dowod rzeczowy:
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 10 z 20.
Eee słabo widać ;p
Ale graty jeśli cel osiągnięty
Dzieki, ale je nie wiem jak to sobie wytlumaczyc, moze jestem na cos chora...;P Nie moglam schudnac ani pol kilo przez pol roku...to chyba jednak hula- hop, bo to jedyna faktyczna zmiana w ostatnim czasie- kto sie zapisuje do naszego klubu;?;)
Coś Ty ja kiedyś w 3 tyg schudłam ok 5 kg. Bez diety i ćwiczeń - siłą umysłu ;pp więc wszystko jest możliwe ;p ja się zapisze do klubu PRZYTYJ :D bo przy moich 180 cm moje ok 55 kg (albo nawet mniej) to znacznie za mało ;/
Kiedys to ja tez tak szybko chudlam, wazylam nawet 49 kg...kiedys...;)a Ty jestes "natural born chudzielec" ;)
ja też chcę!!!!!
Gratulluje:)
Aga, masz zwykłe najzwyklejsze hula-hop czy specjalne do ćwiczeń? Może i ja się pokuszę ;) coś z tym brzuchem trzeba zrobić...
I gratuluję efektów! A determinacji zazdroszczę ( jakkolwiek byś tego nie nazwała determinacją).
Sciskamy.