Świetnie, że tak łatwo poszło :)
Minął dobrze, pani powiedziała że rewelacja. Nie było żadnych problemów a Alek ma dużą wiedzę i dobra pamięć i że rozpoznał.....herb Krakowa :) Nie wiem skąd to miał;)
Za to w drodze do domu cały czas beczał i marudził o wszystko, a ze droga była długa bo zahaczyliśmy o moją babcię to słuchalam beksy i marudy przez ponad godzinę.
Do końca dnia był nieznośny ;(
Gdzieś się to musiało odbić- wiadomo.
Ja jestem wykończona, w pracy mam ostatnio masakrę, a atmosfera w moim dziale jest coraz bardziej nie do zniesienia. Codzienne dojazdy dodatkowo mnie dobijają. Wczoraj wstałam o 5:40 a w domu z powodu róznych załatwiań i zakupów byłam o 21:00. Na koniec dnia jeszcze musiałam jechać do Ikei z małym- autobusem. Wsadziłam go do spacerówki i tak jechalismy( już zapomniałam jak się spacedrówkę prowadzi;P) bo na nogach by juz nie doszedł po całym dniu.
Już niedługo urlop...
A tutaj portret mamy :)
mama ma parasol bo pada deszcz ;)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 6 z 6.
Super chłopak :)
Wytrwałości do urlopu i odpoczniesz :)
Brawo Alek dzielny Przedszkolaku
Zycze aby czas do urlopu minął szybko i mniej męcząco
No i portret mamy- rewelacja
Pierwszy dzień jest najważniejszy, ważne aby dziecko miało przy sobie coś co przypomina dom, moze to być jakaś ulubiona zabawka. Polecam zabawki edukacujne https://www.nefere.pl/c3,Edukacyjne ktore beda idealnie nadawaly sie do przedszkola :)