heh ja to się boje takich pytań, a wiem ze niby Magda ma 15 miesięcy ale zleci jak z bicza strzelił i zacznie je zadawać. Bo przecież co odpowiedzieć aby dziecko zrozumiało i drążyło tematu no i jak opowiedzieć żeby odpowiedz była dostosowana do pytania.
ja tez czekam na ten dzien "a dlaczego..." :D zartowalismy dzis z mezem ze bedziemy malemu opowiadac juz teraz zeby potem nie musial pytac np skad sie biora dzieci :P a moj maz na to "z trudnymi pytaniami bedzie odsylany do mamusi" :) ja tam moge rozmawiac z dziecmi, wydaje mi sie, ze dobrze im tlumacze takie rzeczy... ostatnio corka siostry 5lat zapytala mnie czy moze dotknac "slimaczka" mojego synka :D hehehehe
Dziewczyny pytania zaczna się szybciej, a te takie poważniejsze to tako około 4 5 roku życia, wtedy to naprawdę czasami muszę sie zastanowić co odpowiedzieć alo jak czegos nie wiem to razem szukamy odpowiedzi na pytanie