jakis dziwny ten lekarz... powinien powiedziec o swoich przypuszczeniach i to ze nie jest to na 100%. Ja teraz przy drugiej ciazy od razu dojrzalam drugiego synka...
Z dzidzia wszystko oki. Waga moja narazie stoi w miejscu (52kg)a byłam pewna ze przybyło kg bo brzuszek pomału staje sie widoczny:):) Jak spytałam o płec to spytał sie co mam juz w domu i jak mysle?? Powiedziałam ze mam przeczucie ze bedzie chłopak a on na to ze nie jest na 100% pewien wiec nie powie. Mówie a na co bardziej wygląda. To powiedział ze nie ma na bardziej i że mówi jak juz jest pewien. Kolejna wizyta 14 maja.
A moja mała co raz bardziej samodzielna sie robi:) wszystko sama by robiła:)