ty kochana a gdzie twoj blog na rano ma byc do kawy:P
siedze w srodku:): ostatnio wszyscy mowia ze cala ciocia po prawej:)
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 20 z 23.
Ja tak sobie marzyłam/myślałam, że im wiecj dzieci, tym większe prawdopodobieństwo, że jako dorośli będą dalej razem się spotykac/dogadywac i byc moze miec dzieci w podobnym wieku. To dla mamy pewnie idelany widok :) Dla mnie by był :P Heh, także fajnie tam macie, nie powiem :) Rozmnarzajcie się dalej, teraz kuzyni dla Twoich maluchow :D
Ooo, blog, co Ty, zaraz spac idę, tak na chwilę zajrzałam, małe tak w kośc dają, że szok, aż się nie chce już zupełnie nic na koniec dnia :P
no to wstan rano ja tak kolo 8 wchodze na 40tke i bede szukac twoj:P a co zeby ida czy co?? Pewnie ze rodzice zadowoleni:) Jak kazda teraz zjedzie ze swoim partnerem ja z dzieciakami to leedwo sie miescimy w domu dobrze ze ladna pogoda i duze podworko:) na wiosce mieszkaja rodzice i ja kiesys dlatego teraz znow mnie ciagnie na wies
No to super, zazdroszczę domku i miłego dzieciństwa i fajnego czasu teraz :)
Ej, ej, ja jestem na nogach jakoś od 6.30 - 7.00 - Kornelia wzywa. A pisanie tochę trwa :P Ale planowałam jakiś za niedługo, w 10 miesiącu, to taki fajny miesiać :)
A wiesz, Laura dużo ostatnio świruje, płacze, jeczy, wymyśla, Kornalia jest tak dzika, że nie sposób tego opisac, latam za nią cały dzień z wywieszonym językiem. Ogólnie jest pogodna, jak już się wyśpi, ale niesamowicie energiczna i spac nie chce właśnie normalnie, usupiam ją, bo jęczy i trze oczy, ale nie zaśnie i tak w kółko..
oj to widze dziewczyny daja w kosc u mnie Kuba nadal grzeczny godz 19 zasypia sam no dzieciaki wstaja mi o 6:30 ale do 7 lezymy potem sniadanko ubieranie itd. Sami jest szalona i ganai wszedzie teraz doszlo to ze za kazdym razem jak ma robic siku to placze bo niechce robic ani do kibelka ani do pampersa wiec wesoło mam dzis zobaczymy jak jutro bedzie. Ale odtatnio dzieciaki sa mega grzeczne
nawet Sami w ciagu 2 tyg 3 piatki wyszły i zadnego stekania. a dziewczyny zdrowsze??
Młodsza ma katarek, ale mniejszy, a Laura kaszel, ale mniejszy :P Nawet trochę się inahlowac udaje :P
Wiesz, Kornalia też sama zasypiała do 7miesiaca życia, potem tylko przy piersi.. zaczęło się przestawianie z 3 na 2 drzemki i tak to do dziś trwa.
Laura też moja dzikus się zrobiła, bo oprocz tego buntu 3-latka , kóry przechodzi, to jest mega inna, niż jeszcze nieddawnko, takie rzeczy gada i wyyśla hehe zawsze w iejscu wolała siedziec, robic coś na kanpie, a teraz nie może usiąc na chwilkę. Tylko ma te chwile paniki, bo plamę ma, bo mokra, bo brudne coś, bo boli, bo zwierzakowi coś się stało, bo chce coś innego - masa tego, pół dnia jęczy.. Ale kocha się tulic :D hie
A u Ciebie jednoczesnie sie budzą tak? Czy Kubuś was budzi czy Samanta?
kazdego ranka na zmiane::) Najlepiej dzis bubus zaczął "dzierac sie" tak piszczy Sami wstała i mówi: Mama patrz Sami spi a bubus łąłąłą i Sami wstałą:) dzis do 7 dali pospac:) tylko oni wczesnie spac chodz Kuba o 19 Sami najpozniej o 20:30
Hehe no z dziecmi to są jaja, uwielniam słowa "mama, patrz" :P Laura mi też kilka razy gadała "Ja sobie spałam, a Neja mnie obudziła" :P ale zazwyczaj Nela wstaje, szybko ją biorę, chociaż głosno woła i piszczy i krzyczy, ale Laury najczesniej nie budzi tym :P i zmykam działac w drugim pokoju, a Laura budzi się jakoś po pół godzinie. Wieczorem mi pada Kornelia o 20.30 zazwyczaj, LAura ostatnio tez szybko, bo tak 20.30-21.00 ;)
dobra uciekam spac ty tez bo sie nie wyspimy:P