Ja mam dzis na 18.30 wizyte u ginekologa. Ale wczoraj jak bylam u rodzinnego lekarza przez ta moja grype zoladkowo-jelitowa to on sie uparl zeby zrobic Usg i sprawdzic czy wszystko ok. Wiec zrobilismy usg, przeciez sie z nim nie bede klocic, on jest lekarzem. Nasze malenstwo najpierw przez 3 minuty sie chowalo i nie chcialo sie w ogole pokazac, maly spryciarz, hehe;-) W koncu udalo sie zobaczyc, co robi nasze malenstwo, pomimo jego pozycji stojacej, jak to stwierdzil lekarz;-) Oczywiscie probowalo sobie wepchnac raczke do buzi i przy tym fikalo caly czas nozkami, a potem jak juz fikalo dalej i mu sie znudzilo zabawa raczka-buzia, to wymachiwalo ta mala raczka, aha i mozna bylo juz widziec dokladny zarys paluszkow. Ale tak sie niunius nasz ustawil i co chwile wiercil, ze nie szlo zobaczyc czy to dziewczynka czy chlopiec, ale wazniejsze ze wszystko okey. Lekarz smial sie, ze dzidzi sie wysmienicie powodzi tam w brzuszku;-) Mam nadzieje, ze podczas dzisiejszej wizyty u ginekologa bedzie wszystko okey;-)
Komentarze
(2010-02-24 11:58)
zgłoś nadużycie
(2010-02-24 13:11)
zgłoś nadużycie
(2010-02-24 13:40)
zgłoś nadużycie
(2010-02-24 14:00)
zgłoś nadużycie