to jakaś masakra!!! zachorowałam, zostało mi 3 tygodnie do terminu, jest mi tak cieżko a tu jeszcze to, katar, kaszel i gorączka. ostatnio jak taka byłam chora w 25 tygodniu to mi powiedział lekarz że mam nioe wysilać się przy smarkaniu:) bo urodze, ale jak tu się nie wysilać. no nic poleżę może mi przejdzie. nikomu nie życzę takiej choroby. pozdrawiam