nas do domu z 3 cm rozwarciem, mam czekac na mocniejsze skurcze, ciagle mam je co 5 min, mam wrocic jak beda 3 skurcze w 10 min, boli coraz bardziej, ale juz nie dlugo :) Ide robic obiad bo zglodnialam po tym szpitalu
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 9 z 9.
Uff... u mnie, jak byly 3 cm to 20 min. pozniej Yasmina byla po drugiej stronie brzuszka...
A... wody to mi (1. i 3. porod...) nie odchodzily w ogole... Dopiero przy pelnym rozwarciu polozna przebijala mi pecherz... takze jest mozliwosc urodzic bez odejscia wod plodowych (tzw. dzieci w czepku urodzone... ;)))...
W sumie nie dziwie Ci sie jednak, ze wolisz byc w domu. Trzymam kciuki, zebys jak najszybciej trzymala malenstwo w ramionach... :)))
Nie ma to jak słuzba zdrowia... Mnie nie odesłali do domu chociaaż miałam nadzieję że to zrobią. Oczywiście to że rodzę zrozumiałam dopiero jak zaczęłam wychodzić z siebie podczas skurczów co minutę :D
szybkiego i mało bolesnego porodu życzę :)