Dziś rozstałam się i Kornelka tez, w sumie my wszyscy z kolysaniem. Matko jedyna co bedzie w nocy. Dzien minął dobrze, ale noc ciekawe. Sprawdzian ostry, zaopatrzylam sie w napój energetyczny na jutrzejszy poranek, bo ostatnio od kawy mam bóle głowy i źle sie po niej czuje, masakra.
Z dnia na dzien widzę, jak bardziej stabilna jest w wstawaniu i utrzymywaniu równowagi.
Jak te nasze dzieciaczki w przeciągu jednego roku sie zmieniają.
Co jest nie moge dodać zdjęcia na blogu :/