Ja szczepiłam 6w1 w nie mieliśmy żadnych problemów. Nawet położna nam mówiła że po szczepionkach skojarzonych jest mniejsze ryzyko poszczepiennych "powikłań" typu marudzenie, gorączka. Tylko zapłacić trzeba (u nas 200 zł za 6w1. Jeśli szczepiłaś już zwykłą szczepionką to chyba niestety nie możesz już zmienić rodzaju szczepienia. Przynajmniej mi tak mówił lekarz.
Niunio, wczoraj miał szczepionkę ( pierwszą ) kłuli go 3 razy, tak płakał, nie dało się go uspokoić, to potem dałam mu mleko i troszkę przestał...
Ale za to w domu, jak nie spał to płakał, jęczał .. potem spał , jadł i znow płakał i tak w kółko, dopiero wieczorem leżał sobie ale najwidoczniej jak mu się przypominało to po płakał sobie trochę i się żalił... Dziś rano się nawet jeszcze żalił. Jednak dzieci to pamiętliwe są ;) A 31 kolejne szczepienie ale tym razem zdecydowałam się na ta szczepionkę 5 w 1. nie chce aby moje słońce tak cierpiało. ukłują go raz i starczy..