I tak to jestw tych czasach,że dzieciaczki maja mega alergie na wszystko prawie...Mi samej w wieku 19 lat dopiero poazała sie alergia nabyta i wyprysk kontaktowy wszystkie guziki w dżinsach malowałam bezbarwnym lakierem, masakra.Myslałam,że ise zadrapie,zakicham i wogóle...A tu maluszki tak isę męczyć muszą...szkoda małego.Ale będzie lepiej,trzymaj sie :)
No i byliśmy u alergologa dzisiaj. Miła babka, powiedziała wszystko co i jak. Malutki jest uczulony na mleko. Przepisała nam ; Bebilon Pepti 1. - paskudne te mleko. ;/ ma dostawać 2 razy warzywa ze słoiczków ( tylko ; szpinak, ziemniaki i dynia ) i raz owoce ( śliwka, gruszka, jabłko ). Nic na razie innego. Dała nam syropy żeby go to tak nie swędziało, i balsamy po kąpieli. Biedaczek - swędzi go to strasznie, marudny jest, płaczliwy.. aaa no i ma atopowe zapalenie skóry.. eh ;(