Urodziłam synka!!!!
W środę 11.12.2013 w 39 tc pojechałam ze skierowaniem do szpitala. Powód: obrzęki głównie. W szpitalu stwierdzono, że niepotrzebnie przyjechałam ponieważ do porodu mam jeszcze tydzień czasu a obrzęki to rzecz normalna pod koniec ciąży. Oczywiście wypisać już mnie nie wypisano i miałam czekać do terminu. Na szczęście następnego dnia wieczorem odeszły mi wody i wszystko się zaczęło. Zbadał mnie lekarz, rozwarcie na 1 cm, wody odpływające non stop, szyjka twarda. Kazano mi się położyć spać i czekać aż skurcze same mnie obudzą. Tak się nie stało więc rano podano mi kroplówkę z oxy- nic to nie dało, brak postępu porodu. Po 15 godz od odejścia wód nadal szyjka twarda, rozwarcie nadal 1 cm. Zadecydowano o cesarskim cięciu... i tak W PIĄTEK 13 GRUDNIA O GOCZ. 13.07 URODZIŁ SIĘ MÓJ SYNEK ANTONI, WAGA 3900g, 56 cm, 10/10 pkt.