23 Kwietnia o godzinie 11:30 Siłami natury przyszła na świat moja długoowyczekiwana córeczka Lena Natalia z wagą 3600 i 57 cm. Dostała 9 pkt w skali Apgar z racji tego że była owinięta pępowinką ale wszystko jest w jak najlepszym porządku. Mój poród nie trwał długo ale był ciezki... na porodówce spędziłam 2,5 godziny najbardziej dały popalić bóle krzyżowe.. nie wspomnę że od godziny 2 w nocy męczyłam się z okropnymi skurczami. Mała wynagrodziła mi cały trud związany z ciążą i porodem. I tak jak mówiły niektóre z was o bólu porodowym szybko sie zapomina. Po 2 dobach spędzonych w szpitalu wyszłyśmy do domku.
Mała jest w miare grzeczna wisiała by tylko na cycu, na poczatku nie miałam za wiele pokarmu więc w szpitalu dokarmiali mi ją buteleczką ale od dzisiaj mam masakrę! ;)