No to zaczynamy 29 tydzień drugiej ciąży . Czas leci dosyc szybciutko niedawno co sie dowiedzialam o ciąży a to juz prawie koncowka . Jutro wizyta u giną. Mam nadzieje ze wszystko z malutka w porządku . W brzuszku potrafi niezle mieszac sie uczucie takie jakby skakala albo fikolki robila ;-) dla mnie to dobry znak bo wiem ze jest okej. W tamtym tygodniu mlody przyniosl do domu jakiegoś wirusa zaczelo sie od niego wysoka goraczka i bol gardla , skonczylo sie na mężu i na mnie cala rodzina u lekarza .! Myslalam ze padnę bo apap nie zabardzo pomagal na wysoka gorączkę ... Tak 3 dni i przeszlo nam jak nigdy nic . Zaczynam skladowac powoli wyprawke dla malutkiej , lozeczko turystyczne juz przyszlo , ciuszków troszke tez juz mamy szczoteczkę z miękkim wlosem i grzebyczek , oraz wkladki laktacyjne , czapeczki , skarpeteczki tez są. Kocyki mam jeszcze po pierworodnym 3 niebiesko-biale i jeden zielony wydaje mi sie ze nie powinny robić problemu przecież nie wszystko musi byc różowe ;-) rożek zamowilam na allegro cena taka sama jak w sklepie ale ladniejsze wzory . Wybralam szary w grochy z dodatkiem zielonego ... Wózek również ogladalam w sklepie spodobal mi sie model camarelo czy jakoś tak ma dosyć duza gondole i duza budkę , ale nie podoba mi sie kolorystyka ... I mam wielki dylemat . Moze wy poradzicie mi i podacie jakieś modele ciekawych i przede wszystkich praktycznych wózków które nie zawiodą mnie na zimę i dojadę w gondoli do wiosny ;-) . A bym zapomniała pierworodny zaczyna mi dorastać.. Wczoraj przyszedl do mnie i mówi ze boli go zab myslalam ze jakas dziurka mu sie zrobila , a tu niespodzianka zaczela mu się ruszać jedynka na dole wiec za jakiś czas mu wypadnie ... A calkiem niedawno mu wyrosly masakra dopiero po dzieciach widać jak ten czas leci ;-)