No to życzę szybkiego powrotu do zdrowia, zwłaszcza przy tak pięknej pogodzie:( Tylko nie rozumiem jak to jest chronologicznie pomyślane. Bo na swoim blogu piszesz o ciąży a tutaj o karmieniu. Czyli że najnowsze wpisy z Twojego bloga nie pokrywają się z czasem rzeczywistym?
I mam. Moje pierwsze 39 stopni. Z hakiem. Pierwsze w życiu, a na pewno pierwsze w życiu mojego malucha. Aż miałam wrażenie że pierś go parzy. Tak, karmię piersią.
Piękna pogoda to idealny czas na chorowanie.. Po piątkowym spacerze i konsultacjach z chustowania zaczęłam gorączkowac. Gorączkowo. I coraz wyżej. Co za beznadziejna.
Złote rady, co i jak robić oraz dlaczego nie możemy ci pomóc, te rady tak, są złote. Milczenie też jest złotem. Dlatego przemilcze.
Czasami dobrze byłoby aktualizowane dane z macierzyństwa. Serio.
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2018-04-09 12:54)
zgłoś nadużycie
(2018-04-27 12:14)
zgłoś nadużycie