ja cie pamietam przykro mi ze maz cie zostawil trzyma sie :)
uuu nie bylo mnie tu ponad 1,5 roku nie wiem czy ktores z was mnie jeszcze pamietaja:)moze sie przedstawie mam na imie beata mam 25 lat jestem mama 5 letniej dominiki i 1,5 rocznej asi odeszlam od was przez problemy tj.rozwod niestety tak sie poukladalo to moje posrane zycie ze moj maz wybral kochanke niz zone i swoje corki ach dluga historia jeszcze raz witam was serdecznie:)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 8 z 8.
jak to ciebie zostawil ? to ty nie chcialas takiego szmaciarza i nie pierdziel o zostawieniu niech mu napletek uschnie zdradziecka swinia i tyle tez jestem po rowodzie i takim kutasa sie nie wybacza niech leci do zdziry ktora ci rodzine zniszczyla.. czekaj czekaj jeszcze z 3 lata a i ja zostawi i bardzo dobrze :*****
paola witaj kochana:) mrauchanel tak to ja odeszlam mialam dosc klamstw zdradl najlepsze jest to ze zdradzil mnie ze swoja kuzynka i ........ oczekuja dziecka:(ciezko samej z 2 dzieci ale wole to niz zycie w klamstwie dzieki kochana za slowa pocieszenia :*
moj ex maz zostawil mnie dla baby szpetnej jak kobra male hude z okularami na pol ryjca bo juz inaczej nie ujme w dodatku 2 razy od niego starszej. dowiedzialam sie o zdradach po tym jak mnie zostawil i trafil do wiezienia malo tego wtedy tez dowiedzialam sie ze ma dziecko na boku a na dodatek w wiezieniu byl wspolsprawca gwaltu na wspolwiezniu MASAKRA i pisal listy miolion razy i dzwonil itd nigdy mu nie odpisalam po rozwwodzie, jedynie ze dla mnie jest szmata- podczas rozwodu wniosl ze ja mam na huja alimenty placic i malo tego chcial odebrac mi mieszkanie - ktore bylo zapisane na moja mame specjalnie by mi choj nie odebral dorobku zycia . moj rozwod trwal przeszlo 3 lata mialam 23 sprawy w tym jedna w Będzinie, jedna w Kłodzku a reszte w Katowicach, pracowalam na 2 etaty by muc sie uwolnic od tej gnidy, rozwod mnie wyniozl ponad 14 tys zl i dalabym 10 razy tyle by pozbyc sie tego dupka
masakra to niezle powiem ci ze przynajmniej kochana mamy swiety spokoj:)
Wiamy :) i powodzenia :)
witam:) musiałysmy się minąć, bo ja tu jestem od czerwca 2012...miło Cię poznac i mam nadzieję, że po burzy już Ci świeci słonce?
no donius myslalam ze juz tu nie bywasz:)