Trzymamy Kciuki : )) Następnym razem musi byc lepiej. ; p
Buziaki dla Alanka : }}
no tak wiec jak juz wpominalam dostalam stroj to i wybralismy sie dzis na basen (pierwszy raz Alana) i w sumie jakos nie chcaialo mnie sie zbytnio no ale jak postaniowione to trzeba! Zanim sie wyszykowalismy(ubrac, sniadanie, spakowac ta ta ta) to jakos do 9 rano zeszło.... ale jedziemy ... a tutaj droga zamknieta! wiec na okredke jedziemy dalej... juz przy sammym basenie synek zamyka oczy!!! o ja mowie: "no pieknie, syn zmeczony to syn zły" (ze tak musi na niego jazda samochodem dziełać?!?!?!) dobra ale twardo ruszamy dalej... zakupiony bilecik wchodzimy do szatni... Alan patrzy ze "zdziwionym zaciekwanieniem" wchodzimy na basen zblizamy sie do wody i co????... oczywiscie płacz! OJ WIERZCIE MNIE TO NIE BYŁO TO CO ZESMY MYSLELI ZE BEDZIE!... cały pobyt na basenie wygladał bardzo stresujaco: płacz nie płacz płacz nie płacz ... probowalam wszelkiego rodzaju uspokajania zabawiania zagadywania udalo sie go kilka razy zamoczyc ale to tyle... ale nic nie damy za wygrana! pozstanowinie: Nastepne podejcie w nastepnym tygodniu po wyspaniu i najedzieniu sie malucha :) moze wtedy bedzie inaczej sie zachowywał ;) trzymajcie za to kciuki... a moze wy mi cos doradzicie ;) wszelka pomoc mile widziana ;)
a tak wogole to skonczylismy dzis 14 miesiecy :)
Trzymamy Kciuki : )) Następnym razem musi byc lepiej. ; p
Buziaki dla Alanka : }}
|
i zadaj pierwsze pytanie!