Oj, raczej nie będziesz miała czasu na nudę :P
Od kilku dni pogoda jest okropna, i moje samopoczucie tez. Rano nie chce mi sie obudzic, potem nie chce mi sie wstac, spala bym caly czas, niczym nie potrafie sie zajac, i juz 3 dzien pranie czeka na wyprasowanie, ale wyglada na to, ze jeszcze troche sobie poczeka.
Zelazo najczsciej biore 2 razy dziennie jak zalecila lekarka, ale w takich chwilach jak ta, kiedy nie mam sil na nic, lykam dodatkowo 1 tabletke.
Co do zakupow dzidziowych, to mam juz wszystkie ubranka, spiworek do spania i wiela innych. Juz niewiele musze dokupic.
Lista do dokupienia:
-10szt flanelek
-mala lampka nocna
-aspirator do noska
-wiaderko do kapieli
-chusteczki dla dzieci
-kosmetyki HIPP
-wielorazowe wkladki laktacyjne Avent
-muszla laktacyjna Avent
-podklady poporodowe
Plus musze zamowic sobie przez ebay ze 2 jakies polskie ksiazki, bo sie zanudze w szpitalu :P
Brzusio jest coraz ciezszy, ale i coraz mniej do konca :) Czekamy na ciebie syneczku :*
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
Nie no troche nudzic sie moge, bo maluszek bedzie spal, a ja zbyt cienko znam jezyk by z kims pogadac, wiec wole te ksiezki kupic :P
Aleksandra oszalec mozna. Duszno, szaro, pada, i ja tez padam :/ Ja tez powinnam posprzatac, ale nie ma szans. Nie dam rady :P Jakos nie wyobrazam sobie kupowania wszystkiego w 9 miesiacu, Po pierwsze finansowo bysmy nie wydolili, a i ja jestem strasznie niecierpliwa, i lubie miec wszystko na JUZ :D W czerwcu dokupie te pare rzeczy, i nie bede musiala juz o tym myslec i sie wkurzac, ze czegos brakuje :D Brzus niech juz zbytnio nie rosnie, bo przegram z grawitacja :D :D :D
:***