WITAJCIE!!!DAWNO MNIE TU NIE BYŁO:)JESZCZE NIE DAWNO PANIKOWAŁAM PRZED PORODEM A OLIWIER SKOŃCZYŁ 16.08 SZEŚĆ MIESIĘCY JEST SŁODZIUTKI DZIŚ NAUCZYŁ SIĘ ZASÓWAĆ W CHODZIKU DO PRZODU WIĘC MIAŁAM KUPE ŚMIECHU.PO SWOICH WYCZYNACH DOSTAL TAKIEGO APETYTU,ŻE ZJADŁ DWIE PORCJE SWOJEJ ZUPKI.JUTRO MAMY SZCZEPIENIE I JESTEM CIEKAWA ILEWAŻY BO W ZESZLYM MIESIACU 9KG:)POZDRAWIAM WSZYSTKICH
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 5 z 5.
Szkoda ze tak krotko karmilas:( a jezdzenie w chodziku to jest ubaw i to wielki,teraz jak to czytam to przypomina mi sie jak moja Olimpia jezdzila ( tez nania mowimy Oli lub Loli),smialam sie ze jest tak: pojawiam sie i znikam,pojawiam sie i znikam.Najpierw bylo slychac smiech i kolka a potem bylo mala widac:) to jest super okres:)