zgadzam sie z nieznajoma zea to czy kobieta wybiera porod przez cc albo naturalny to jest indywidualna sprawa kazdej z nas.
Ja mialam cesarke i wcale nie wspominam ja zle. Na drugi raz jak bede rodzila to czy bede musiala ja miec czy nie bedzie cesarka na zyczenie. Oczywiscie nie mieszkam w poslce wiec tu moge miec. Z dzieckiem nie moglam sie zajmowac odrazu bo przez przed 1.5 dnia lezalam, na drugi dzien po poludniu wstalam ale tylko do toalety i po nic wiecej. Dopiero na trzeci dzien moglam i musialam juz zaczynac chodzic. Przez caly pobyt w szpitalu maz byl przy mnie i on opiekowal sie dzieckiem.
Szpital naprawde wspominan bardzo dobrze. Po tygodniu nawet nie wiedzialam zemialam cesarke. Jedynie co ze musialam lezec dlatego ze przy wstaniu ja mdlalam. Pozatym mnie nic nie bolalo. No mozetytlko wstanie piersze 3 dni pozniej ok.