Hejka.
Wróciłam na jakiś czas, ze względu na kolejną ciążę :) Pewnie mało z Was będzie mnie kojarzyć , ale to nic :) i tak się cieszę , że Was widzę :)
Chłopaki rosną - ale nie ma co się dziwić , czas zapierdziela a nie stoi w miejscu :D
Fasolinka w brzuszku to dziewczynka ( w końcu się doczekałam )
Pozdrawiamy z Jakubem, Marcelem i Lusią :*