kochana ciesz się ja od 6 dni w szpitalu jestem, małej mojej nie zanosi się na wyjście, jak nic nie będzie to za 5 dni próbna oksytocyna która na nikogo nie działa, a jak nie to za 9 oksytocyna prawdziwa ;) mam spróbować rodzić naturalnie, a jak nie dam rady przez duszności to cesarka w trakcie... czyli krótko mówiąc w najgorszym wypadku 5 września wyjde do dom,u ;(
