Nasza kochana Niuńka dziś skończyła miesiąc
Natomiast jeszcze lepsze jest to że Zuzka znowu 'jest sobą'.
Moje dzieciątko marudziła dziś, bo wstrętna mama położyła Niuńke na brzuchu, czego baaaardzo nie lubimy. No, chyba że leżymy u któregoś z rodziców na brzuszku, w tedy nie mamy absolutnie nic przeciwko
No ale teraz jest już wszystko ok, cycuś w buźce i zadowolona. Nic więcej do szczęścia nie potrzeba. Nie wiarygodne jak ten czas szybka leci
A rośnie mój maluszek jak na drożdżach
Szkoda tylko że nie mam jej jak dzisiaj zważyć, no ale trudno, zrobie to w przyszłym tygodniu.
Co prawda dziś jeszcze dużo się domaga cyca, ale już normalnie śpi w dzień. Jak na razie te 4 dni od poniedziałku były najgorsze z całego miesiąca (nie licząc czasu w szpitalu) no ale już jest o niebo lepiej.
no ale nic, mus to mus, mięśnie trzeba ćwiczyc