Ajjjjc, czekałam na ten wpis :)
Jeszcze raz gratuluję Ci :) wam ! :)
I życzę dlszego zdrówka :)
Ciężko aż uwierzyc, jak bardzo na naturalnym zakończeniu ciąży Ci zależało, jak wierzyłaś, jak marzyłaś - szok, bo codziennie czytam wypowiedź jakiejś mamy o marzeniach o cc ;) Takie podejście zdarza się bardzo rzadko.. ;)
Zajebiście, że Ci się udało :) Cieszę się razem z wami :)
JEsteś dzielna :)
I szczęścliwa :)
Heh
To może i ja spróbuję VBAC, tzn. to nie ulega wątpliwości, gdyby była możliwośc :P
 
						
					
				 
             
            


 
            
 
             
						 
             
             
             
						 
             
						 
		 
	