Jezu dziewczyny nie radze juz sobie, Pierw wiadomosc o ciazy (mojej) pozniej szpital, klotnie.. Teraz pogrzeb, wiadomosc o ciazy matki.. W poniedzialek pierwszy dzien w szkole od kiedy wiedza o ciazy. Brak ojca dziecka, klotnie z mama.. Z kazdego powodu... Poprostyu jak dla mnie to za duzoooooooooo ! Jeszcze mam takie mysli ze sama sie siebie boje (zwiazane z ciaza) Naprawde nie wiem juz co robic.. :( Ku*wa, Ku*wa, Ku*wa ;/
Przepraszam ze tak chaotycznie pise ale musisalam to wydusic z siebie juz ;/