mieliśmy mały wypadek w domu dzisiaj :(
Kornelia wyciągała sobie książki z szafki a Emilian stał przy otworzonych drzwiczkach. Młoda chciała zamknąć szafkę i przycięła misiulkowi paluszka :( Mój mały biedaczek :( paluniek jest lekko opuchnięty :( posmarowałam go altacetem w żelu. Na całe szczęście nie boli go jak nim ruszam i humor synkowi powrócił. Już zapomniał o wypadku.