Dziś miałam 3 USG. Widać było pięknie w całej okazałości - jak to lekarz powiedział - ARMATKE
Siostrę wziełam tym razem na USG. Będzie chyba z tydzień przeżywać, takiej radości i zafascynowania u niej dawno nie widziałam. Następnym razem ma jechać szwagierka bo jej żal dupkę ścisnął
Byłam też na małym szoppingu. Zaczęłam przymierzać te ubrania to wyglądałam jak wieloryb jakiś mimo, że brzuch nie jest jakiś mega wielkich rozmiarów i nie wygląda jak na 26 tydzień. Z rozmiaru 36 poszło na rozmiar 40!!!!!
Jutro wizyta u gina więc zobaczymy co tam mi powie Wieć jest pewność, że w brzuszku rośnie Szymuś. Waży 750 gr (
+150), kręci się jak szalony. Troche jestem załamana bo po ciąży nie wiem co ja z tymi ciuchami wykombinuje. Pierwszy raz od X lat kupiłam sobie sukienkę, nie wiem co mnie naleciało ale zaczęły mi się kiecki podobać