Ja dziś miałam u siebie moją chrześnicę ukochaną. Dałam radę z małą, obiadem, praniem, zakupami, spacerem itd. Wiem dziewczyny, że to NIC takiego, codzienność zwykła lecz ja takiego maluszka miałam 14 lat temu :) Jednak człowiek się leniwy robi po czasie, cieszę się że nie wyszłam z wprawy... i ukłony dla Was w te upały bo ja nie ukrywam, że padam. Dziś padam na prawdę :)
...zdjęcie tylko stopki bo mała kurka nie moja a nie wiem czy jej mama by sobie życzyła. :) 
Hahaha...no dziekuje za slowa respektu, powiem Ci za ja tez padam, albo moze powiem ze wskrzeszam w sobie jakies zasoby, o ktorych nie mailam pojecia, bo jak zasnie to jesze sprzatam i gotuje;)
Cwicz, moze sie przyda niedlugo;) jka wiesz ja jestem "troszke" po 30- tce i daje jakos rady, dziekuje Bogu za to ze zawsze dbalam o kondycje fizyczna;)))
a stopka do schrupania....
7 miesięcy i 21 dni :) Nie raczkuje ale skacze jak żabka, doskoczy na podłodze do każdego upatrzonego punktu :) oczywiście po to aby to polizać ja z tego wszystkiego kupiłam waniliową kasze manną - dobrze, że się w ostatnim momencie zorientowałam bo bym miała cały gar jarzynowej do wyrzucenia :D
Skacze?
kurcze nie slyszam o czyms takim, ale super,szkoda ze nie mozesz jakiegos filmu pokazac;)
Staje na czworakach - później w przód i w tył, tak z 4 razy, odpycha się nóżkami i chop, oczywiście pada buźką ale jakoś ją to najwidoczniej nie boli a już całkiem jak do pilota skacze :D
Takie małe stópki są najsłodsze 
|
|
