Paskudne przeziębienie
I masz babo placek... Zaczelo sie niewinnie od zwyklego bolu gardla, a teraz i kaszel, i katar, i temperatura, juz nie moge wytrzymac. Czuje sie oslabiona i nie chce mi sie wstac z lozka, a jak kaszle to bola mnie miesnie brzucha. Masakra, zebym szybko wyzdrowiala. Mam syrop z cebuli, cytryne, sok malinowy, paracetamol i spray do nosa - niewiele, ale musi wystarczyc :)