Cieszę się Kochana, że u Ciebie wszystko w porządku ;) Oby do sierpnia!:))
dzisiaj kończymy 34 tydzień ciąży jeszcze tylko kilka tygodni i Wojtuś będzie z nami ( wczoraj na usg potwierdził swoją płec prezentując armatkę).
Mi do dzisiaj przybylo 23 kg czyli dośc dużo ale mój endo mówi że ma też na to wpływ moja tarczyca (niedoczynnośc pooperacyjna). czyli wstyd się przyznac mam 93,4kg . nie przejmuję się tym teraz pomyślę o tym po połogu i wtedy wezmę się ostro do pracy.
Wojtuś wczoraj na wizyie się wiercil i dośc dlugo trwalo zanim lekarz Go zmierzył. Na szczęście wszystkie pomiary w normie. Szyjka bez zmian, nic się nie skrócila, rozwarcia ani widu ani słychu. Moje wyniki krwi i moczu też w normie.Jedynie lekko brzuszek poszedł na dół ale lekarz mówil ze to nic takiego ale i tak mam nie szalec żeby dotrwac do sierpnia (nie wie jaka jestem leniwa ). Wojtuś według usg waży 2400 gram i jest co najważniejsze ułożony główką do dolu. mój mąż się kapnął że w takim razie całuje Wojtusia w dupcię jak mu daje buziaka ha ha.
Kolejną wizytę mamy dopiero 4 sierpnia bo nasz lekarz wyjeżdza na urlop. Jeśli by się coś działo to do 16 lipca jest dostępny póżniej jedynie na IP od razu, ale powiedział że tego 4 czeka za nami i że innej opcji nie ma bo chce nas jeszcze zobaczyc w dwupaku.Wtedy pobierze wymaz na paciorkowca.
Jeju ale to zleciało.... dopiero co dwie kreseczki zobaczyłam na teście a tu lada moment synek będzie z nami. Umili nam życie i już nie będziemy narzekac że w naszym mieszkaniu jest cicho i nudnie. Wreszcie zemszczę się na sąsiadach za ich hałasowanie (darcie papy jak spalam po nockach)
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
czyli Wojtek zostaje Wojtkiem :) cieszę się bardzo :) a wagą się nie przejmuj!!! ja mimo że mam 29tc to waże więcej od Ciebie tylko ja ogólnie duża baba jestem i byłam przed ciążą:)