Też nie przepadam za pobieraniem krwi przez pielęgniarki w Pl które nigdy nie potrafiły się porządnie wkuć. Tu w Uk jestem pod wrażeniem bo robią to raz dwa nie narzekam.

Jak mnie irytuje ta Angielska sluzba zdrowia to szok .... dwa dni temu bylam na tescie na przysfajalnosc glukozy wiec pobrali mi krew oczywiscie przed i po glukozie no a ze ciezko u mnie z dostepem do zyl pokluli mnie zamiast 2 to 5 razy zanim sie udalo.... wszystko pieknie ladnie wrocilam do domu pokropkowana niczym biedronka przez te plasterki...dzis bylam bo mialam umowioa wizyte z midwife wiec wchodze do gabinetu i ona oczywiscie mocz bada glukozy i czegos tam jeszzce nie wykryto wiec ok i mowi do mnie ze zrobi mi badanie hemoglobina i takie tam ok klucie znow zamiast jednego to 3 bo przeciez po co sie dobrze wkluc:) no wiec po wszystkim pytam sie jej jak tam te testy wyszly na ta glukoze co zreszta ona sama mnie wyslala.... wiec ona na kompa wpada no i sa wyniki wszystko ok... i z tekstem do mnie nie potrzebne dzis klulismy :/ no to mnie rozwalila .....i te jej sorry z akcentem myslalam ze ja rozniose.... tez mieliscie takie sytuacje z tymi "lekarzami"? pozdrawiam
Też nie przepadam za pobieraniem krwi przez pielęgniarki w Pl które nigdy nie potrafiły się porządnie wkuć. Tu w Uk jestem pod wrażeniem bo robią to raz dwa nie narzekam.
Ja również nie moge złego słowa powiedzieć o pielęgniarkach i położnej w UK :) Przynajmniej narazie zobaczymy co będzie później :) pozdrawiam
...ja tez narazie nie moge powiedziec zlego slowa...kucie za 1 razem :):)...a w PL to min 3 razy .... ale jutro na glukoze jade wiec zobaczymy jak bedzie
Ja mam super pania w przychodni do której chodze, od staran czyli od stycznia jakoś 15razy, nigdy nie miałam najmniejszego siniaka i wogole nie boli, zawsze mi mowi zeby po nie przyciskac mocno gazika i nie zginać ręki:)
JA TEZ TRAFIALAM NA SUPER POLOZNE W UK...MASZ PECHA...CHOC JA MIESZKAM W SZKOCJI TU SLUZBA ZDROWIA DZIALA JEDNAK INACZEJ NIZ W ANGLII ...CHOC WKLUCIE ,TO WKLUCIE:)
Ja tu spotkałam się jedynie z niekompetęcją ale Polskich lekarzy ... Pielęgniarki i położne są rewelacyjne , amoja pani doktor ( zmieniłam z Polskiego lekarza na Irlandzkiego ) jest po prostu najlepszym lekarzem na świecie :)
no to wam zazdroszcze dziewczyny moze ja poprostu mam pecha moze przynajmniej na porodowce bedzie dobrze :) pozdrawiam
|