Super :) Słodziak mały :) Skarb jak nie wiem co :) Sama radość. I jak tu nie kochać dzieci. Pozdrawiam i ściakam Was mocno :)
Dziś mój duży chłopiec kończy 8 miesięcy :) Czas leci szybciutko :) Jest kochanym urwisem . Wszędzie go pełno :) już pelza miesiąc , opanował to do perfekcji. Mieszkanie nie ma zakamarka, którego by nie zwiedził juz :) Uparcie wzbrania się przed raczkowaniem , za to podciąga się o wszystko i staje na te swoje małe koslawe nóżki :) Lubi jeść i się śmiać .Bardzo lubi się śmiać . Wstaje w nocy na mleko z uśmiechem, budzi się z uśmiechem i zasypia z uśmiechem. Jest bardzo kontaktowy jeszcze się nie wstydzi :) Z każdym "pogada " :) Je wszystko co znajdzie w zasięgu ręki łącznie z kredą, papierami i butami. Krzyczy na odkurzacz bije go , siluje się z rurą i chciałby gryźć kabel. czasami zachowuje się jak szczeniaczek:D razu pewnego zastalamw pokoju obraz taki iż Wojtek w pozycji do raczkowania jadł z ręki siostry ziemniaki gotowane z jej obiadu... szkoła życia go z nia czeka ;) Ciągle jest na kolanach i ma zęby na wierzchu :) Jest malutką iskierka , płacze wtedy kiedy nie uda mu się wstać , rabnie na podłogę , albo jest głodny :) Troszkę schudl co widać po ubraniach , ale jest z tych typów , które 5 sekund po obiedzie zapierdzielaja na brzuchu przez cały dom. Nie ulezy w spokoju 3 minut. Uparcie gada tatatatatata albo Tata i papa . Umie robić papa , a jak na niego krzyczę żeby nie ruszal szuflady to uśmiecha się i mruga oczami :D Jestem chwalipieta ,ale kocham go nad życie :) Hania bardzo "pomaga" w opiece . Pilnuje żeby na dywanie nie leżało nic co może zjeść mały , trzyma mu rękę za plecami kiedy po raz setny próbuje wstać z kolan na nogi trzymając się lezaczka. Glaska, przytula, całuje, zabawia. :) czasami wystraczy, ze na niego spojrzy A mały śmieje się jak oszalaly :) Cycek sam poszedł w odstawke. Bałam się końca , a on sam zrezygnował najpierw w dzień , a później i z nocnego trzymania cycka w buzi. Kocham moje małe urwisy :)
malinki mniam :D
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 4 z 4.
Cześć Smyku:-) Jaka szkoda, że Cię nie poznaliśmy osobiście. Samych uśmiechniętych chwil życzymy Ci Wojtusiu