A jednak....my to przechodzilismy w Boze Narodzenie, tez bylismy wszyscy chorzy- masakra:/Ale maly to przeszadl bardzo lekko i nie bylismy pod kroplowka, bo byl szczepiony, tak wiec mowie: dziewczyny szczepionka przeciwko rota ma jednak sens. U nas w rodzinie inne dzieci tez byly w szpitalu, a nam sie udalo z choroba nawet do tesciow jechac na swieta, bo tak lagodnie przechodzil.
Mała po 3 dobach w szpitalu wróciła dziś do domku..
To był bardzo ciężki czas dla małej bo cały czas pod kroplówkami, dla nas bo i ja i mój złapaliśmy też coś od niej a później babcia i dziadek..
Śmieliśmy się że jednym słowem mówiąc "posrana rodzina"..
Mam nadzieję tylko że już więcej nie przejdziemy przez rotawirus..
Komentarze
Wyświetlono: 1 - 2 z 2.
(2013-04-02 14:28)
zgłoś nadużycie
(2013-04-02 18:47)
zgłoś nadużycie
U nas też rota ale na szczęście obyło się bez hospitalizacji......mała dostała kroplówkę na mscu i puścili nas do domu...dzień pozniej złapał maż,pozniej ja i syn tak więc swięta mielismy prze.....rane:(zdrówka zyczę!