Cytat z :
http://muzyka.wp.pl/title,Utwor-ukryty...
Tam tez można posłuchac tego utworu;-) z obrazu H. Boscha ...
Spostrzegawcza blogerka nagrała utwór ukryty na obrazie Hieronima Boscha „Ogród ziemskich rozkoszy”. Za przykład posłużył jej fragment partytury zapisanej na... pośladkach jednego z nieszczęśników torturowanego za swoje ziemskie grzechy.
Utwór został opublikowany na blogu Amelii, która sama nazywa siebie „muzycznym nerdem”. Podczas dogłębnej analizy tryptyku Boscha, dziewczyna, wraz ze swoim przyjacielem, odkryli w części obrazu przedstawiającej piekło fragment, na którym pewien obnażony nieszczęśnik poddawany jest torturom. Ich uwagę zwrócił ciąg nut zapisany na dolnych partiach ciała i postanowili przyjrzeć się mu bliżej.
Do końca nie wiadomo, w jakim celu Hieronim Bosch umieścił tę melodię. Motywy muzyki i instrumentów bardzo często przewijają się w jego twórczości, ale są one interpretowane jako symbole grzesznej przyjemności kojarzonej ze swawolnymi i grzesznymi bardami.
Po rozpisaniu partytury w nowoczesnej notacji okazało się, że jest to całkiem sensowny utwór o logicznej harmonii utrzymany w typowej dla średniowiecza tonacji.
Reszta była już tylko formalnością. Internauci momentalnie podchwycili temat, a na blogu Amelii rozpętało się istne szaleństwo. Ktoś dopisał tekst o „śpiewających pośladkach potępionych”, ktoś inny nagrał cały utwór w wersji na chór i tak powstała „600-letnia piosenka pośladków z piekieł”.