mój mąż tak do mnie gada zwłaszcza jak się sprzeczamy- Wiesz co?? NIe lubię cię!!!! :) robi maślane oczy i Kocham Cię :) 

więc chyba można :) 

Przeciwieństwem miłości jest obojętność , nie nienawiść .... 

Po za tym jak to mówią "kto się czubi ten sie lubi" ;)

Można Kochac i nienawidzić jednocześnie. Nienawidzę swojego Ojca za wszelkie krzywdy jakie wyrządzał przez wiele lat swoim najbliższym, ale skłamałabym pisząc, że Go nie Kocham... Kocham. Jest moim Ojcem, nic i nikt tego nie zmieni.

Kocham nad życie swojego męża, ale chwilami jest dla mnie nie do zniesienia. Casami Jego zachowanie, sposób bycia czy nawet poruszania doprowadza mnie do granic wytrzymałości. Czasami jest między nami chwila tak silnej obojętności że zastanawiam się właśnie czy ja nadal Go lubię ? Kocham na pewno...ale czy lubię ? Wtedy odpowiadam sobie, że chyba skoro nadal jesteśmy razem, to sama miłość nie miałaby tu racji bytu po tylu sprzeczkach i wielu gorzkich słowach. Muszę darzyć go sympatią inną niż miłość. Muszę Go lubić. :)

oj tak ! kocham meza ale czasami go wrecz nienawidze i mam ochote odpoczac z miesiac od niego !