Dzis ok 9 wstalam ( tak, tak.. az o do 9 Ala dala mi pospac po zarwanej nocy) patrze a syna nie ma w pokoju.
Wolam go, a on juz na dole. Mysle sobie, dzielny chlopak. Nalezy mu sie nagroda, ze taki samodzielny jest i pomyslał, ze nie bedzie budzić mamy i siostry .
No samodzieny to on jest !
Schodzimy z Ala na dół a tu... nic dziwnego, ze nie był zaintereasowany Mama - komputer wlaczony a syn gra sobie w gry online, kiedy Mama nie widzi.
Komentarze
Wyświetlono: 11 - 19 z 19.
Megis, czy Ty masz dzieci lub pracujesz z dziećmi?
A nad hasłem się zastanowimy. Porozmwiam o tym z mężem. Macie rację.
katiuszka nie przesadzassz?? to co wolalabys zeby cie obudzil i darl ci sie nad glowa i obudzil mala?chyba lepiej jak wlaczyl kompuuter i dal ci pospac i malej.. jeden raz to mu daruj:) dzieki temu moglas odespac nocke.
a haslo jak najbardziej sprawdzi ci sie na komputerze. owszem daruj mu ten jeden raz bo moglas spokojnie odespac zla nocke,zajał się soba gral sobie w gre online..to chyba dobrze ze tak sobie czas znalazl wiadomo ze zle postapil bo zlamal wasze zasady,ale rozmowa i tlumaczenie dziecku co mu wolno a czego nie jest jak najbardziej na miejscu,dziecko musi wiedziec co moze robic za zgoda OBOJGA rodzicow..w moim przypadku to tylko ja decyduje co malemu wolno a czego nie.badz zawsze konsekwenta co do zasad,ale czasem przymknij oko na cos co mimo wszystko dobrze zrobil choc zlamal zakaz ;)
Moja paulina mnie juz dawno nie budzi, mija moj pokoj i idzie do salonu , wie ze zawsze po oglądanniu wieczornym zostawiam jej tvn abc :P siedzi i ogląda, czasem to mnie to martwi bo jestem nadopiekuńcza i mam rózne myśli... -.-
Hmmm .. nie wiem ale ja nie wpadłabym na to żeby zabronić dziecku korzystania z komuptera czy tam że może wejść jak się zapyta.. to tak jakby się musiał pytać czy może włączyć telewizor.. dla mnie przesada . Może dlatego że sama bardzo lubię i dużo siedzę na komputerze. A raczej siedziałam bo teraz odkąd jest Fifi nie daje mamie w dzień bo też chce więc korzystam jak śpi.
Więc jak przeczytałam to nie zrobiło to dlamnie jakieś złego wrażenia wręcz przeciwnie że mały spryciarz i raczej jak ja bym wstała i to zobaczyła to zaczęła się smiać że taki sprytny chłopak. Zdziwiła mnie kara no ale wasze dziecko i wasze zasady.
Mama92, masz rację w tym, ze to nasze zasady.
Ja nie wyobrazam sobie, ze to dzieckio decyduje kiedy i w jaki sposob moze korzystać z komputera.
I to nie tylko dlatego, ze w domu jest jeden komputer, ale dlatego by chronić je przed nadmiernym z niego i nieadekwatnym do wieku korzystaniem z niego.